Techno w wykonaniu braci Sarapata dalekie jest od banału. To kolorowe, bogate, organiczne i pulsujące dźwięki.

Muzyka Michała i Mateusza dostarcza ogromnej ilości wrażeń, które skłaniają do tańca i są jak wprowadzenie do rytuału. Dowodzi tego “EP1”, debiutancka płyta muzyków, która wprowadza nową estetykę na polskiej scenie elektronicznej. Tu moderatowy trance łączy się z eterycznym brzęczeniem Jona Hopkinsa czy Kiasmosa, a wszystko wypełniają doskonałe harmonie, których źródła można upatrywać w doświadczeniach z tworzenia muzyki filmowej.

Bo Michał i Mateusz Sarapata to bardzo doświadczeni muzycy – wcześniej można ich było usłyszeć w projektach Lor i SALK. I choć wciąż lubią gitary to jednak dziś muzyka elektroniczna jest ich największą miłością.