BOKKA, zespół, który zawładnął świadomością polskich fanów na wiele miesięcy. Gdy ukazał się ich debiutancki album “Town of Strangers” fani z miejsca zakochali się w ich twórczości. Ich ostatnim wydawnictwem jest minialbum wydany w marcu 2020 roku, w którym artyści zmierzyli się i stworzyli własne wersje przebojów takich muzyków jak Nancy Sinatra, Joy Division i Radiohead. Gdy zaczynali wielu piało zachwyty, że oto w końcu pojawiła się prawdziwa klasa w polskim popie. I mieli rację, a Bokka nie przestaje potwierdzać tych opinii.
Catz’n Dogz, najbardziej znany elektroniczny projekt muzyczny z naszego kraj. Grzegorz Demiańczuk i Wojtek Tarańczuk to twórcy, których sety zachwycają fanów na całym świecie, ale zarazem nigdy nie zapominają o swoich korzeniach i z największą radością występują przed rodzimymi fanami. Tworzący od niemalże 20 lat Grzegorz i Wojtek obdarowali fanów w zeszłym roku wydawnictwem „Moments”, w którym pozwolili sobie zejść z utartych ścieżek i stworzyć muzykę, która opiera się na produkcjach, na których się wychowali takich jak „Be” Commona czy pierwszy płyt „St. Germain”. NA CARBON Silesia Festival na pewno połączą taneczne brzmienia.
Gooral, nie ma w Polsce twórcy, który umiałby tak dobrze mieszać swoją polskość z międzynarodowym elektronicznym zacięciem. A co najważniejsze – Gooral to jeden z najlepszych live’owych producentów w naszym kraj, którego hipnotyczne show zapadnie wam w pamięci na wiele, wiele dni. Nie ma znaczenie czy Gooral występuje dla 6 osób w małym barze w górach sowich czy na festiwalowej scenie w Zabrzu – jego koncerty porywają, zachwycają i doprowadzają do ekstazy.
Dla Gorgon City okres pandemii nie był czasem straconym. W ciągu tych kilkunastu miesięcy panowie pracowali nad nowym albumem „Olympia”, który pokazał jak gniealnymi producentami jest duet. Ich wydawnictwo jest przepełnione otulającymi uszy słuchacza wokalami, które wypełniają pozytywne i radosne emocje. Ich produkcje to podnoszące na duchu tracki, w których nagle pojawiający się bas uzależnia i przymusza wręcz do zachwytu. „Olympia” jest w jakimś stopniu wydawnictwem nieskazitelnym, pełnym radości i szczęścia, jest odą ku radości, tańcu i zabawie. I tej ody będziecie mogli posłuchać w Zabrzu.
Glasse legenda warszawskiej i polskiej sceny house. Znany przez wszystkich fanów tanecznego bitu, którzy nie raz mogli szaleć do jego bajecznych setów, które jak mało co idealnie dopełniają letnie szaleństwa i potrzebę szaleństwa.
iRobot – połowa kolektywu Last Robots, które kojarzyć powinien każdy fan tańca w naszym kraju. Regularnie występuje w najlepszych klubach oraz na największych festiwalach w kraju i zagranicą. Od początku wierny muzyce house a w trakcie swoich występów prezentuje jej różne odmiany. W każdą sobotę prowadzi autorską audycję ‚Rozgrzewka‘ na antenie Radiospacji.
Kamp!, ciężko uwierzyć, że od debiutu zespołu minęło już 12 lat. Bo muzykom z Kamp! nie brakuje świeżości i chęci do przełamywania muzycznych barier. Od premiery ich ostatniego albumu “Dare” miną we wrześniu 3 lata. W Zabrzu będzie idealna okazja, aby na nowo się nim zachwycić i zobaczyć dlaczego od ponad dekady Kamp! Jest jednym z najbardziej ekscytujących projektów muzycznych w naszym kraj.
Nowosad – potrójny finalista Burn Residency, który od lat rozkochuje w swoich setach warszawiaków, którzy zapominają, że imprezy dzieją się w nocy i tańczą w promieniach słońca do house’owych bangerów na magicznych splotach słonecznych, które łączą muzyczną głębię z piknikową swojskością.
Rysy, warszawski duet, który w zaledwie kilkanaście miesięcy zachwycił sobą całą Polskę. Po otrzymaniu dziesiątek nagród Wojtek Urbański i Łukasz Stachurko zawiesili działalność. Ich reaktywacja, która nastąpiłą 31 grudnia 2020 roku była radosnym szokiem dla wszystkich fanów masywnego basu, pompujących bębnów i wyjątkowych melodii. W swojej krótkiej ale intensywnej karierze zdążyli przykuć uszy wszystkich fanów nowoczesnej elektroniki i zagrać na każdym liczącym się w festiwalu w naszym kraju.
Reza to jeden z najciekawszy producentów dnb w Polsce, który reprezentuje Cylon Recordings. Producent i dj od lat nie tylko odpowiada za muzyczne szaleństwo, ale też ciężko pracuje na budowę sceny muzycznej w naszym kraj. W Zabrzu pokaże dlaczego to właśnie on przez wiele lat był pierwszym imieniem, które kojarzyło się z drumami w naszym kraju.